Chariot – sztuka kinetyczna

Autor: Bartek Butler, 3 rok Fizyki gier komputerowych i robotów 
Zaawansowanie: zrobione!!

Roboczo projekt nazywał się Konikiem, ale ostatecznie został przemianowany na CHARIOT. Z jakiego powodu? O tym można przeczytać na końcu stonki. Prezentacja efektu finalnego:

Inspiracja: Theo Janssen, sztuka kinetyczna

Ale jak ruszać nogami, aby się nie potknąć? Trzeba odpowiednio zaprojektować mechanizm… Dlatego najpierw powstał projekt symulacji w processingu (luty/marzec 2020):

Projekt 3D  (program Fusion 360) – całość autorstwa Bartosza Butlera, dbając nie tylko o mechanizm ruchu, ale i o efekt wizualny:

Wydruk i oprogramowanie (październik 2020): Konik porusza się w bardzo atrakcyjny sposób!

Ostateczne modyfikacje (sierpień 2021): głowa i ogon.

Pojedynczy konik z głową i ogonem (aka „tuning”).

A dlaczego głowa i ogon pojawiają się tak późno w projekcie? To efekt roboczej nazwy samego projektu – która przez długi czas brzmiała „Konik”. Wynikało to z ciekawego sposobu poruszania nogami robota, który właśnie przypominał chód konia. Skoro tak, to Pan Bartek postanowił dorobić głowę dla swojego robota – zachowując podobną stylistykę co reszta konstrukcji. Ale to nie wystarczyło… w wyniku nacisku opiekuna koła naukowego (wrrrr!) musiał powstać też i ogon („co to za koń bez ogona??”) no i (dodatkowo) nowe elementy muszą się lekko poruszać (dla „bajeru”). Oczywiście Pan Bartek staną na wysokości zadania i tak zaprojektował nowe elementy (oraz lekko zmodyfikował istniejące), aby głowa i ogon poruszała się w trakcie ruchu. Brawo!