Liczymy obroty (TCRT5000) – sukces!

Liczymy obroty silniczka D65:

Znalezione obrazy dla zapytania d65 zestaw napedowytutaj nasz program:

 

bool stan, poprz;
unsigned long int t1;

void setup() {
  // put your setup code here, to run once:
  Serial.begin(9600);
  stan=false;
}

int odczyt;
int licz=0;
void loop() {
  poprz=stan;
  odczyt=analogRead(A0);
  if (odczyt<50)
    stan=true;
  else
    stan=false;
//  Serial.print(odczyt);
//  Serial.print("   ");
//  Serial.print(stan?"jasne":"ciemne");
//  Serial.print("   ");
  if (stan!=poprz){
    licz++;
    Serial.print(" KLIK ");
    Serial.print(licz);
    Serial.print(" ");
    if (licz%2==0){
      Serial.print(1000./(millis() - t1)*60);
      Serial.println(" rpm");
      t1= millis();
    }
  }
//  else
//    Serial.println();
}

I działa bardzo fajnie, nawet z tylko jednym znacznikiem! Wyniki są bardzo powtarzalne (przy zasilaniu około 7V – jeden obrót w 230-240ms, czyli 4 obroty w 1 sekundę, a to daje 4*60=240 obrotów na minutę – rpm).

Rozbudowa?

  1. więcej znaczników (już 2 polepszają sprawę, 4 to zdecydowanie OK).
  2. inny algorytm – zliczanie liczny obrotów i aktualizowanie wartości rpm co określony czas, np. 2 sek

Liczymy obroty (TCRT5000)

Liczymy obroty silniczka D65:

Znalezione obrazy dla zapytania d65 zestaw napedowy

który przy zasilaniu 6V powinien mieć 100 rpm (=obrotów na minutę). My wykorzystujemy poznaną czujkę odbiciową TCRT5000:

 

Znalezione obrazy dla zapytania tcrt5000

Pierwsze zgrubne wyniki dały 1 pełen obrót w czasie 250ms, czyli 240 rpm (trochę dużo, ale to dlatego, że zailalem silniczek 8V – „nielegalnie”). Zrzut ekranu:

oraz program (wyjaśnienia i dyskusja później, jak też i omówienie dokładności pomiaru):

int pomiar[3],i=0,maksior;
unsigned long t1,delta;

void setup() {
  Serial.begin(9600);
  t1=millis();    
}
void loop() {
//  Serial.print(millis());
//  Serial.print("   ");
  pomiar[0]=pomiar[1];
  pomiar[1]=pomiar[2];
  pomiar[2]=analogRead(A0);
  //Serial.println(pomiar[2]);  
  if ((pomiar[1]<950)&&(pomiar[1]>300)&&(pomiar[1]>pomiar[0])&&(pomiar[1]>pomiar[2])){
    delta=millis()-t1;
    if(delta>50){
      Serial.print("1 obrot w ");
      Serial.print(delta);
      t1=millis();    
      Serial.print("ms, czyli rpm=");  
      Serial.println(60*1000.0/delta); 
    }
  }  
  //delay(100);
}

 

 

mikrostyki (w tym PULL-UP) oraz czujka odbiciowa TCRT5000

Mikrostyki i czytanie sygnałów

Dziś były bardzo ważne rzeczy o trybie pracy pinów cyfrowych: INPUT. Wszystko sprawdzaliśmy z mikrostykiem. Zrzut tablicy 😉

Do zapamiętania:

  • INPUT -> domyślny tryb pracy pinów cyfrowych
  • OUTPUT -> gdy chcemy sterować napięciem pinów cyfrowych
  • INPUT_PULLUP = digitalWrite(HIGH) w trybie domyslnym, więc to nie to samo co ta sama komenda w trybi OUTPUT

TCRT 5000

Schemat do zapamiętania:

Znalezione obrazy dla zapytania tcrt5000

Znalezione obrazy dla zapytania tcrt5000Znalezione obrazy dla zapytania tcrt5000

oraz nasz schemat podłączenia (po prawej stronie):

Nie ma co tu pisać o „programie” do odczytywania pomiarów – bo potrzebne jest tylko obsługa wejścia analogowego, np. A0.

Do zapamiętania: TCRT5000 pracuje na odległości do 12mm.

joyshield + stringi + nRF24

Dziś nowy gadget:

czyli joy-shield. Co to ten „shield”? To rozszerzenie, z różnymi modułami, które nadrukowane są na płytkę PCB i nie wymagają płytki stykowej i masy przewodów. Taką płytkę „wtyka” się w piny Arduino, tworząc „kanapkę”. Ten shield ma „gierkowe” przeznaczenie – choć my go wykorzystamy do sterowania pojazdem, ale są też inne (do internetu przez kabel eRJotkę, przez sieć bezprzewodową, z kartą SD do zapisu danych, z obsługą silników i inne). Warto łapać okazję na allegro lub podobnych, bo ja swój shield kupiłem za 25 zł! A co on ma w sobie?

  • Joystick (dwie osie + przycisk)
  • cztery przyciski z kolorowymi klawiszami
  • dwa dodatkowe przyciski microswich
  • złącze dla modułów transmisji radiowych:
    — nRF24xx
    —  xbee
    — APC200
  • stabilizator napięcie 3.3V (do zasilania układów radiowych)

Oczywiście moduł (=shield) przeznaczony do współpracy z płytkami Arduino UNO, MEGA, LEONARDO itp. Warto zwrócić uwagę na jakość wykonania – mój ma fajne opisy w łatwo dostępnych miejscach.

Obsługa joysticka – shielda

Okazuje się banalnie prosta. Czytamy położenie dwóch osi (x i y) – czyli porty analogowe A0 i A1 (cóż, ten shield je sobie „rezerwuje” i nie mamy ich możliwosci wykorzystywania). Wszystko ładnie opisane na płytce. Podobnie z przyciskami.

void setup() {
Serial.begin(9600);
}
int x,y;
void loop() {
  x=analogRead(A0);
  y=analogRead(A1);
  Serial.print(x);
  Serial.print("  ");
  Serial.print(y);
  if (digitalRead(5)==1)
    Serial.print(" niebieski");
  if (digitalRead(4)==1)
    Serial.print(" bialy");
  if (digitalRead(3)==1)
    Serial.print(" czerwony");
//i tak dalej
  Serial.println();
  delay(100);
}

Zwracam uwagę na „sprytne” granie metodą print oraz println wraz ze spacjami tak, aby wszystko mieściło się w jednej linii i nie było „pozlepiane”.

A odczytywanie przycisków – skoro używam funkcji digitalRead(pin) to dlaczego nie ma wcześniej pinMode(pin, INPUT)? Otóż domyślnie piny ustawione są w trybie INPUT, dlatego właśnie nic nie dopisywałem. Jesto to warte zapamiętania, co powino nie być trudne – w końcu dla wejść analogowych nie ustawialiśmy w tryb INPUT, czyli z wejściami cyfrowymi jest tak samo.

Stringi = napisy

Temat rzeka… trzeba zacząć, czym są tablice w C. Zauwazyłem, że godnym polecenia jest artykuł na oficjalnej stronie Arduino. Ja dołączam „zrzut ekranu” z zajęć.

Jak zmienić nasz poprzedni kod, aby działał na napisach?

void setup() {
   Serial.begin(9600);
}

String napis;
void loop() {
  napis=String(analogRead(A0));
  napis = napis + "  ";
  napis = napis + String(analogRead(A1));
  if (digitalRead(5)==1)
    napis = napis + String(" niebieski");
  if (digitalRead(4)==1)
    napis += String(" bialy");
  if (digitalRead(3)==1)
    napis += String(" czerwony");
  //i tak dalej
  Serial.println(napis);
  delay(100);
}

Oczywiście nic tutaj nie zyskaliśmy, a nawet gorzej – obsługa klasy String w Arduino jest zasobożerna – czyli mocno powiększa nasz kod, ale tym się jeszcze nie przejmujemy. Na uwagę zasługuje łatwe dodawanie (łączenie) ze sobą napisów – realizuje to zwykły operator + (plus)

Joyshield + nRF24L01+

Łączymy poznane dziś rzeczy z poprzednimi zajęciami i nadajemy to, co robimy na naszym kontrolerze. Właśnie dlatego użyliśmy wersji Stringowej kodu do joysticka, bo radyjko nadawało właśnie napisy – a nawet napisy z maksymalną długością 32 znaków (bajtów). Poniżej kod:

#include <SPI.h>
#include <nRF24L01.h>
#include <RF24.h>
#include <printf.h>

RF24 radio(9, 10);//CE, CS

uint8_t rxAddr[6] = "grzyb";

void setup(){
  Serial.begin(9600);
  Serial.print("nRF24 INIT=");
  bool ok=radio.begin();
  Serial.println(ok);
  printf_begin;
  radio.printDetails();
  radio.setRetries(15, 15);
  radio.openWritingPipe(rxAddr);
  
  radio.stopListening();
}

String napis;

void loop(){
  napis = String("Heniek "); 
  napis += String(analogRead(A0));
  napis += " ";
  napis += String(analogRead(A1));
  if (digitalRead(5)==1)
    napis += String(" niebieski");
  if (digitalRead(4)==1)
    napis += String(" bialy");
  if (digitalRead(3)==1) 
    napis += String(" czerwony");
  //i tak dalej<br>
  radio.write(napis.c_str(), napis.length());
  Serial.println(napis);
  delay(100);
}

Na uwagę zasługuje linia nr 37, gdzie musiałem użyć nowej metody klasy String o nazwie c_str(), której zadaniem jest stworzenie napisu w stylu języka C (nieobiektowego). Wymuszone jest to przez metodę write() klasy radio. Dodatkowo, długość napisu w klasie String uzyskujemy za pomocą metody length() – a nie sizeof(napis), gdyż to by zwróciło tylko rozmiar obiektu (a nie danych wewnątrz tego obiektu).

Z kolei w linii 26 rozpocząłem nasz napis imieniem (fikcyjnym) uczestnika koła Fi-BOT tak, aby uruchomiony przeze mnie program odbiornika nRF mógł łatwo zidentyfikować kto mi nadaje (Tosiek, Heniek czy Ziuta — także fikcyjne imiona).

Co dalej?

Wydawać by się mogło, że trzeba teraz tak przygotowany kod uruchomić do sterowania pojazdem. Nieprawda. Było by to baaaardzo kłopotliwe. Problem polega na tym, że trzeba odczytać napis w odbiorniku nRF umieszczonym w pojeździe, a potem odczytać aktualne wychylenie osi X i Y joya, i przyciski. Ale to trudne! Nawet przy pomocy funkcji toInt() zamieniającej napis na liczbę całkowitą – bo najpier należało by podzielić nasz napis na części – może przecinkami, jakoś tak:

123,512,czerwony,zielony

Czyli wówczas przecinek (kropka, myślnik – cokolwiek) by nam oddzielał jedną informację od drugiej, co by było do wykorzystania w połączeniu z metodą indexOf() z klasy String. Cała procedura mogła by wyglądać jakoś tak:

  • odczytujemy napis w pojeździe, przesłany przez joyshield (z przecinkami)
  • skupiamy się na pierwszej części napisu, aż do pierwszego przecinka – wiemy, że ma to być pozycja na osi X – funkcja StringSubstring() i/lub wspomniana indexOf()
  • zamieniamy ten krótki podciąg (od zera do 4 znaków) na liczbę całkowitą – metoda toInt() – i mamy już oś X
  • kasujemy/wyrzucamy z napisu pierwszą część do przcinka, przechodzimy do pozycji na osi Y
  • robimy podobnie, a potem
  • jeśli napis nie jest jeszcze pusty (bo ciągle kasowaliśmy informację o osi X i Y), to znaczy, że mamy jakieś przyciski
  • jeśli jest przecinek, to znaczy, że są nawet dwa (lub więcej) wciśniętych przycisków
  • tworzymy pierwszy podciąg aż do pierwszego przecinka, porównujemy czy jest to „zielony”, „czerwony” itd…
  • po odczytaniu przycisku kasujemy z napisu tą informację
  • jeśli napis niepusty, to są kolejne przyciski…

Proszę zwrócić uwagę, jakie to zagmatfane! Dlatego na kolejnych zajęciach będziemy wysyłać z nadajnika nie napisy (Stringi), ale bajty z informacjami. Dwa bajty wystarczą do podania osi X, kolejne dwa do osi Y, a jeszcze jeden – tylko jeden – do podania stanu wszystkich 7 przycisków na naszym shieldzie. Stworzymy własny protokół danych – podobny do tego, jakiego używaliśmy przy omawianiu oscyloskopu. Dlatego zachęcam do ponownego wczytania się w tamten wpis i opis protokołu danych. Właśnie to nas czeka na następnych zajęciach! Ekscytujące, nieprawdaż? 😉

Przypominam o spotkaniu w ten piątek 19-maja o 14:15 w sprawie XV Festiwalu, a kolejne zajęcia we wtorek 23 maja o godz. 16:15. Nie wiem, czy będziemy mieć siły na 22 więc od razu uprzedzam, że w poniedziałek 22 maja, podczas imprezy Festiwalowej, ustalimy termin kolejnego spotkania Fi-BOTa. Zapraszam!

 

komunikacja I2C oraz SPI — LCD i nRF24

Dziś sporo o sposobach komunikacji innej niż UART – poznajemy  I2C oraz SPI.

Powyżej „zrzut ekranu” naszych zajęć 😉

Komunikacja I2C

Przeniesiona tutaj.

Komunikacja SPI

Przeniesiona tutaj.

Co dalej?

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by połączyć oba poznane dziś urządzenia – i zamiast wyświetlania na monitorze PC-ta (przez port szeregowy) wyświetlać na LCD-ku 16×2…. My na nastepnych zajęciach zastąpimy sterowanie naszymi pojazdami z czujki na podczerwień na wspomnianą właśnie komunikację radiową.

Mam nadzieję, że te nowe „zabawki” (klocki) rozbudzą Waszą wyobraźnię 😉

Kolejne zajęcia w dniu 16-maja o godz. 16:15.  Zapraszam!

(c) K.G. 2017

P.S.

Wpis edytowany w listopadzie 2019: komunikacja I2C oraz SPI przeniesiona do dówch oddzielnych części, bo (jak się okazało) – studenci dość często z tego korzystali.

 

sterujemy pojazdem – oprogramowanie

Kontynuujemy oprogramowywanie pojazdu – ciągle chodzi nam o jak najpłynniejszą jazdę.

Propozycje softu:

  • tworzymy liczniki czasu jazdy (w milisekundach) do przodu, w lewo, w prawo
  • każdorazowe naciskanie przycisków na pilocie zwiększa odpowiednie liczniki
  • w pętli głównej unikamy zatrzymywania Arduino – czyli funkcji delay, zamiast to
  • używamy funkcji millis() do sprawdzenia aktualnego czasu i wyłączeniu silników, jeśli liczniki pracy do przodu (w lewo, w prawo) się skończyły
  • a teraz najciekawsze modyfikacje:
  • jeśli oba liczniki: do przodu i skrętu (nieważne: w lewo czy w prawo) są niezerowe, to w zależności od ich stosunku sterujemy PWM-em koła i robimy albo lekki skręt, albo bardzo mocny (bez jechania do przodu).

Kolejne zajęcia po Świętach – wtorek 25 kwietnia – sterujemy pilotem platformą – nie zapomnijcie przynieść ze sobą pilota na podczerwień.  Zapraszam!

 

sterujemy pojazdem (TSOP 2236) + tuning platformy

Rozpoczęliśmy od sprawdzenia, na ile czasu jazdy starczą nam zainstalowane akumulatorki. Pierwszy program był się bardzo prosty – cała naprzód (i  mierzymy prąd).

Potem zamonotowaliśmy czujkę TSOP 2236 i wpisaliśmy obsługę poleceń: jedź do przodu, tyłu, skręcaj (niektórzy nawet dwa rodziaje skrętów – ciasny, oraz szeroki).

Okazuje się, że pojazdy jeżdzą, ale trudno się nimi steruje – wykręcenie „ósemki” na przygotowanym torze nie jest wcale łatwe. Sprawa wymaga odpowiedniego oprogramowania rozkazów jazdy – na tym trzeba się skupić.

Kolejne zajęcia – także we wtorek 16:00 – sterujemy pilotem platformą – nie zapomnijcie przynieść ze sobą pilota od TV/radia/odkurzacza.  Zapraszam!

 

pilot od TV — czujka TSOP 22xx + platforma pojazdu

Poznaliśmy odbiornik podczerwieni TSOP 2236. 

#define VCC 13
#define IR 12
#include <IRLib.h>
IRrecv pilot(IR);//pin
IRdecode dekoder;

void setup(){
  pinMode(VCC, OUTPUT);
  digitalWrite(VCC, 1);//wlaczamy napiecie dla odbiornika IR
  pilot.enableIRIn();//uruchamiamy odbiornik IR
  Serial.begin(9600);
}

void loop() 
{
   if (pilot.GetResults(&dekoder)) {
     dekoder.decode();    //dekoduj dane
     pilot.resume();     //restartuj odbiornik
     Serial.print("0x");      
     Serial.println(dekoder.value, HEX);//szesnastkowo - tak tylko...
   }//if
}/loop

W powyższym przykładzie zakładam, że pilot odbiornik IR podłączony był bezpośrednio do płytki Arduino o tak:

co jest bardzo stabilne i (warto podkreślić) nie wymaga płytki stykowej. Wszystko zgodnie ze specyfikacją – odbiornik IR dostaje zasilanie 5V z pinu #13 Arduina, a wymagany prąd to tylko 5mA (czy pamiętasz, jakim maksymalnie prądem można obciążyć piny cyfrowe Arduino?). Dlatego na początku kodu pojawia się deklaracja VCC i włączenie tego pinu. Reszta zgodna z biblioteką IRLib – nie musimy bawić się w dekodowanie sygnału, wszystko zostało zrobione przez Chris Younga – dziękujemy!

Dodatkowo: zbudowaliśmy platformę pojazdu, którą za tydzień – będziemy sterować pilotem od TV. Jak widać stawiam na prostotę i możliwość późniejszej rozbudowy – dlatego nasze pojazdy są dość sporych rozmiarów. Zachęcam do tego typu prac ręcznych.

Kolejne zajęcia – także we wtorek 16:00 – sterujemy pilotem platformą – nie zapomnijcie przynieść ze sobą pilota od TV/radia/odkurzacza.  Zapraszam!

 

silniczki DC + fotorezystor

Sterujemy szybkością silniczka światłem – dlatego zaczęsliśmy od

  • zbudowania dzielnika napięć z fotorezystorem
  • wczytywaniu napięcia z tego dzielnika na port analogowy Arduino
  • podłączenie L298N z silnikiem
  • wybranie pinu PWM do sterowania szybkością obrotów
  • przydatna funkcja skalująca wartości z jednego zakresu na drugi: map

A oto i bohaterowie naszych zajęć:

Kolejne zajęcia – także we wtorek 16:00 – sterujemy dwoma silnikami za pomocą światła.  Zapraszam!